-
Drodzy Rodzice przeczytajcie, choćby na dobranoc, krótkie opowiadania A. Widzowskiej „Nauka pływania”.
Mały kaczorek Ptaś był najlepszym pływakiem na całym podwórku. Nawet kiedy spał, przez sen przebierał nóżkami jakby pływał w stawie. Nie musiał chodzić na basen ani brać lekcji pływania, bo gdy tylko wykluł się z jajka, od razu wskoczył do miski z wodą i zanurkował. Kaczorek myślał, że wszystkie zwierzęta są dobrymi pływakami: konie, psy, koty, krowy, świnie, króliki, a przede wszystkim kury. Pewnego dnia Ptaś ogłosił zawody pływackie w stawie nieopodal domu. Okazało się, że chętne do pływania były zwierzęta: pies Merduś, dwie kaczki bliźniaczki i żaba Kumcia.
– Jak to? – zdziwił się kaczorek Ptaś. – A dlaczego nie przyszły świnki?
– Świnki wolą kąpać swoje ryjki w korytku – wyjaśnił pies.
– A konie i krowy?
– One wolą brać prysznic na łące w czasie deszczu.
– A króliki i koty? – dopytywał się Ptaś.
– Uciekają na samą myśl o pływaniu w wodzie.
– Całe szczęście, że jest chociaż kurczak – powiedział kaczorek, widząc stojącego nieopodal kurczaczka Pazurka.
– Ale ja tylko przyszedłem popatrzeć… – szepnął kurczak.
– Jak to? Nie chcesz zdobyć pierwszego miejsca w pływaniu? – zdziwił się Ptaś.
– Chciałbym, ale… kurczaczki i kurki nie potrafią pływać.
– Ja potrafię! – pisnęła żaba Kumcia, zakładając na głowę czepek kąpielowy. – Umiem pływać żabką, delfinem, kraulem i pieskiem – pochwaliła się.
– Pieskiem to pływam ja! – oburzył się Merduś.
Kaczorek Ptaś nie mógł uwierzyć, że kurczaki nie znają się na pływaniu.
– Zaraz cię nauczę – powiedział i pokazał Pazurkowi, jak przebierać nóżkami i jak machać skrzydełkami. – A teraz wskakuj do stawu i pamiętaj, dziób unoś nad wodą!
– Mama mi mówiła, żebym nigdy nie wchodził sam do wody – powiedział kurczaczek.
– Eee tam, przecież nie jesteś tu sam, zobacz, ilu nas jest.
– Ale ja się boję…
– Nie bądź tchórzem.
– Dajmy mu spokój – powiedział pies. – Ma prawo się bać.
– Merduś ma rację – powiedziała żaba Kumcia. – Niech kurczak stoi i patrzy.
– Wszystkie ptaki to superpływaki! – stwierdził rozgniewany kaczorek i chciał wepchnąć kurczaczka na siłę do wody.
Na szczęście w pobliżu przechadzała się pani Gęś i w porę zauważyła niebezpieczeństwo. Osłoniła kurczaczka swoim białym skrzydłem i powiedziała:
– Nie można nikogo do niczego zmuszać ani wpychać na siłę do wody. Pazurek mógłby się utopić! Rozumiesz, że to niebezpieczne?
– Tak…
– Czy ty, Ptasiu, umiesz latać tak wysoko jak orły?
– Nie…
– A gdyby orzeł chciał cię zepchnąć z wysokiej skały, żeby sprawdzić, czy umiesz latać, to jak byś się czuł?
– Bałbym się.
– No widzisz. Jedni potrafią świetnie pływać, inni latać, ale nikt nie umie wszystkiego.
– Przepraszam – szepnął zawstydzony Ptaś.
– Brawo. To jest właśnie to, czego warto nauczyć wszystkich: słowa przepraszam.
-
Po każdym czytaniu najważniejsza jest zawsze krótka rozmowa na jego temat. Pomaga to dziecku zrozumieć pewne prawidłowości świata ale też zawsze daje inspiracje do rozmowy. Dlatego podaje przykładowe pytania to tekstu a sami zobaczycie jak dzieci potrafią się rozgadać.
− Jakie zwierzę ogłosiło zawody pływackie?
− Dlaczego nie wszystkie zwierzęta chciały brać w nich udział?
− Kogo kaczorek Ptaś chciał nauczyć pływać?
− Jak oceniacie zachowanie kaczorka?
− Co powiedziała pani Gęś, osłaniając kurczaczka?
− Co to znaczy, że nikt nie może nikogo do niczego zmuszać?
-
Wytłumaczcie dzieciom, że nikt nie umie robić wszystkiego, ale każdy z nas potrafi robić coś bardzo ważnego, bo taki jest morał opowiadania. Poszukajcie w czym Wy i Wasze pociechy jesteście dobrzy.
-
Posłuchajcie wspólnie odgłosów zwierząt i postarajcie się odgadnąć ich właścicieli:
https://www.youtube.com/watch?v=tj2ccM-9kF0
Jeżeli dziecko nie da rady któregoś odgadnąć podajcie mu rozwiązanie ale sylabizując nazwę np. kro-wa, ku-ra, ko-gut ipt.
Ćwiczenia logopedyczne – Kochani teraz wasza kolej spróbujcie raz jeszcze posłuchać odgłosów ale tym razem wydawajcie je sami:)
-
Coś dla poruszania się i pamięci – stara dobra piosenka o „Dziadku co farmę miał”. Naśladujcie nie tylko odgłosy ale i sposób chodzenia występujących w piosence zwierząt.
https://www.youtube.com/watch?v=30nw6AtuGiQ
-
Zabawa dydaktyczna „Od kogo co mamy”- jesteście w świetnej sytuacji, ponieważ wszystko co potrzebne do tej zabawy macie pod ręką - w lodówce i jest to wspaniała okazja, by dzieci poznawały nowe smaki. Zróbcie śniadanie, a na stół wyłóżcie wszystkie produkty, które otrzymujemy dzięki zwierzętom, czyli jajka, mleko, masło, ser, czy jogurt. Przy okazji popytajcie dzieci od kogo je mamy i zachęćcie do spróbowania tych produktów. Może się w nich rozsmakują.
-
Zabawy na świeżym powietrzu „Gąski, gąski, do domu...” - rodzic będzie pełnić rolę wilka. Dziecko/dzieci są gąskami. Gąski ustawiają się po jednej stronie ogrodu, a wilk – w innej części ogrodu.
W: Gąski, gąski, do domu!
Gąski odpowiadają: Boimy się!
W.: Czego?
Gąski: Wilka złego!
W.: A gdzie on jest?
Gąski: Za płotem!
W.: Co robi?
Gąski: Bawi się z kotem!
W.: Gąski, gąski, do domu!
Na koniec gąski biegną w kierunku Wilka-Rodzica., a zadaniem wilka ich złapanie. Zabawę możecie powtarzać kilkakrotnie i zmieniać wilka.
-
A teraz rozgrzejcie paluszki w zabawa paluszkowej, będą nam potrzebne do wykonania pracy plastycznej. Na początku tej zabawy pokaż dziecku otwartą dłoń ze wszystkimi palcami. Potem, drugą ręką, przyginaj odpowiednie palce kciukiem i palcem wskazującym, zgodnie z wypowiadanymi wersami, aż nazwiesz po kolei wszystkie palce.
Każdy mój paluszek w zwierzątko muszę zmienić.
Gruby, okrągły kciuk w owczarka zmienię tu.
Ten wskazujący to koń, po łące goń go goń.
Środkowy jak krówka jest mleczka dawać chce.
Serdeczny to biała koza, zaprzęgę ją do woza.
A mały paluszek.......... beeeee, w owieczkę zamienił się.
-
Zabawa plastyczna „Na wsi” - daje do wyboru w zależności od tego jakie materiały macie dostępne w domu:
kurczaczek robiony widelcem i farbą:
http://lubietworzyc.blogspot.com/2016/02/kurczaczek-wielkanocny-malowany-widelcem.html
krowa, zrobiona za pomocą odbitej dłoni moczonej w farbie:
https://supersimple.com/article/handprint-cows/
lub zwierzątka z talerzyków papierowych
http://livingonalatte.blogspot.com/2012/07/paper-plate-farm-animals.html?spref=fb
• „Wiosna na wsi. Rodzina świnek” Wyprawka plastyczna,3 - latki karta 9, Dzieci: − wypychają świnki, składają świnki według instrukcji, tak, aby stały, nazywają każdą z nich ; 4-latki karta 25, Dzieci: − wycinają świnki, kończą kolorowanie ich na różowo, doklejają ogonki, nazywają każdą z nich według własnego pomysłu.
• Karty pracy w podręczniku 3-latki – 12-14; 4- latki – 32-38.