Start Rok 2013/2014 Do uszka maluszka czyli głośne czytanie przedszkolakom

Każdy przedszkolak ma szansę na sukces

Witamy w przedszkolu

INNOWACJA ORGANIZACYJNA

baner_gabinet

 

baner_6latek

Gabinet Marii Montessori

baner_gabinet

 

baner_dbamy_eko2011



Designed by:
Jm-Experts!

Do uszka maluszka czyli głośne czytanie przedszkolakom PDF Drukuj Email
czwartek, 14 listopada 2013 21:15, odsłon: 1437

0183_miniDnia 13 listopada bieżącego roku w grupie trzylatków odbyły się zajęcia prowadzone wspólnie przez nauczyciela wspomagającego – Anettę Kolinko oraz Panią Dyrektor – Dorotę Durzyńską. Gościliśmy na nich grupę czterolatków wraz z panią Bogusią.

 

Tym samym otworzyliśmy tegoroczny cykl zajęć zatytułowany „Zwyczaje zwierząt”. W ramach tego cyklu, co dwa miesiące będę czytała dzieciom opowiadania własnego pomysłu, nawiązujące między innymi do zwierzątek, które są symbolami poszczególnych oddziałów naszego przedszkola. Głównym bohaterem cyklu zajęć jest żółw Radomir, który w każdym opowiadaniu poznaje inne zwierzęta. Dziś Radomir poznał wiewiórkę Kitkę i jeża Kolczatka.

Czytanie opowiadania przy zaciągniętych roletach i świetle lampki stworzyło niepowtarzalny klimat. Następnie, nawiązując do jesiennego nastroju opowiadania, wszystkie dzieci tańczyły z kolorowymi parasolami przy piosenkach „Parasolki” oraz „Kałużowy deszcz”. Były nawet zawody dla pań na najładniejszy taniec z parasolką –nasze panie dzieci nagrodziły gromkimi brawami. W ramach relaksu odbyła się sesja fotograficzna i pokaz mody jesiennej, gdzie obowiązywał jak najbardziej kolorowy parasol i równie gustowne kalosze.

Zajęcia sprawiły zarówno przedszkolakom, jak i paniom wiele radości. Dalsze przygody żółwia Radomira już w styczniu. I na pewno o tym napiszę…

 

Jak żółw Radomir poznał w parku Kitkę i Kolczatka

Mały żółw Radomir wybrał się dziś na spacer. Świeciło słonko i jak na późną jesień – było dość ciepło. Park skąpany był w kolorowych liściach: żółtych, czerwonych, brązowych. Radomir przechadzał się alejkami. Tuż pod drzewem spotkał małe zwierzątko, które zbierało szyszki. Zwierzątko miało śliczne, miękkie, rude futerko. Radomir nie wiedział, że to wiewiórka. A ona zaraz szybko uciekła na drzewo. Żółw powędrował więc dalej. Pod stertą liści napotkał kolejne zwierzątko. Miało mały ryjek i mnóstwo kolców. Ale jeżyk zakopał się w liściach i nawet ryjka nie było już widać. Radomir poszedł więc sobie, nie rozumiejąc, dlaczego zwierzątka nie chciały z nim porozmawiać. Ale nagle ktoś dotknął twardej skorupki żółwia. Radomir odwrócił się i zobaczył wiewiórkę i jeża.

- Cześć, jesteśmy Kitka i Kolczatek, wiewiórka i jeż, a ty kim jesteś? – zapytały zwierzątka.

- A ja jestem Radomir – przedstawił się żółw.

- Przestraszyłyśmy się ciebie na początku, ale zaraz pomyślałyśmy, że żółwie nie robią innym krzywdy. A ty wyglądasz miło. Możemy się zaprzyjaźnić.

Tego dnia troje przyjaciół spacerowało po parku razem. Spacer nie trwał jednak zbyt długo, bo słonko się schowało i zaczął padać drobny deszczyk. Żadne ze zwierzątek nie miało parasola.

A ty - czy masz w domu parasol?

 

autor: Anetta Kolinko



 

NASZE GRUPY 2013-2014

wiewiorka

zajac

sarenka

jez

zubr

Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku, zmień ustawienia swojej przeglądarki.Nasza Polityka Cookies..

EU Cookie Directive Module Information