Korzystając z zaproszenia rodziców naszego wychowanka Mikołaja, udaliśmy się w gościnę do ich domu. A tam czekały na nas same atrakcje… Mogliśmy obejrzeć pokój naszego kolegi, ba… nawet się pobawić jego zabawkami. Potem już szaleliśmy na podwórku. Bawiliśmy się w piaskownicy, huśtaliśmy się, skakaliśmy na trampolinie, graliśmy na instrumentach. Wielką uwagę dzieci przykuła waga szalkowa i zabawa w kupowanie i ważenie jabłek. To była naprawdę super frajda!

A kiedy już zgłodnieliśmy, usiedliśmy przy ognisku i chwilkę potem… już jedliśmy pyszne kiełbaski popijając jabłkowym kompotem przygotowanym przez mamę Mikołaja.

Był też czas na przyrodnicze obserwacje. W sadzie u zaprzyjaźnionej sąsiadki mogliśmy podziwiać obwieszone owocami grusze i jabłonie.

Długo przeciągaliśmy chwilę powrotu do przedszkola - tak nam się podobało u naszego kolegi. Obdarowani koszykami jabłek wróciliśmy do siebie na Rzeczną.

Bardzo miło spędziliśmy ten dzień.

Dziękujemy rodzicom Mikołaja za zaproszenie i za gościnę.

Jola Wołkowycka i Justyna Karpiuk

Zdjęcia: A.rtur Smykla i Justyna Karpiuk