O NAS
ORGANIZACJA
OFERTA
INTEGRACJA
REKRUTACJA
Listopadowe spotkania „Jeżyków” |
środa, 08 listopada 2017 05:47, odsłon: 1059 | |||
Grupę „Jeżyków” odwiedzili goście z Biblioteki Miejskiej, z papierowym teatrzykiem Kamishibai ze sztuką „Bajka o Wiśle” pani Agnieszka Kazberuk i pani Joanna Kisielewicz. Pani Agnieszka wprowadziła dzieci w nastrój oczekiwania na coś niesamowitego, na sali zapanowała cisza i „popłynęła” opowieść z „okienka”. Kolejno przesuwające się ilustracje i spokojny głos pani Agnieszki „zaczarował” małych słuchaczy i skupił uwagę na tym, co będzie dalej…. Dzieci z zaciekawieniem słuchały kolejnych przygód rzeki Wisły, skąd bierze swój początek i jakie rzeczki ja tworzą, jakie miasta mija i co wpływa na „zdrowie” rzeki, gdzie kończy swój bieg. Na zakończenie dzieci bardzo chciały się podzielić swoimi wiadomościami, z chęcią odpowiadały na pytania pani Agnieszki i pani Joanny. Dzieci miały okazję (dzięki magicznej skrzyneczce) przenieść się w fantastyczny świat, a pomocne w tym piękne, barwne ilustracje oraz prosty tekst działały na ich wyobraźnię. Kolejną przygodą „Jeżyków” w tym miesiącu była wycieczka do sklepu zoologicznego. Dzieci mogły na żywo zobaczyć różne zwierzątka domowe i te malutkie i trochę większe, niektórych nazwy sprawiały dzieciom trudność w wymowie. Dowiedziały się jak się nimi opiekować czym je karmić, jakie potrzebują dodatkowe zabawki, przysmaki, posłania żeby im się dobrze mieszkało w naszych domkach. Dzieci już wiedziały, że zwierzątko w domu to nie tylko przyjemność, ale i odpowiedzialność za ich zdrowie. Takim miejscem gdzie można zawsze znaleźć pomoc dla swojego czworonożnego pupila jest gabinet weterynarza. Na spotkanie z weterynarzem panem E. Rutkowskim wybraliśmy się następnego dnia z chomikiem przyjacielem naszego Kamilka Węgrzyniaka, a pomogła nam w tym mama Kamila. Pan weterynarz zbadał chomika i stwierdził, że Kamil dobrze się opiekuje swoim mały przyjacielem. Dzieci mogły zobaczyć jak wygląda gabinet weterynarza, jakie są w nim urządzenia i przybory, co się mieści w gablotach i po co jest sklep. Pan E. Rutkowski przypomniał dzieciom, że o swoich czworonożnych przyjaciół trzeba dbać i zapobiegać ich chorobom. Zapoznał dzieci ze swoim małym pomocnikiem pieskiem rasy szitcu, którego jak się okazało trzeba często strzyc, jest to rasa bardzo łagodna i nie lubi hałasu. Spotkanie dobiegło końca dzieci poznały pracę weterynarza, dowiedziały się, że zwierzęta są żywymi istotami, które też chorują i cierpią, i potrzebują naszej opieki i pomocy. Składamy serdeczne podziękowanie mamie Kamila, pracownikom Biblioteki Miejskiej, Pani Bogusi i jej pracownicy, Panu Weterynarzowi za bardzo miłe przyjęcie i poświęcenie nam czasu mimo wielu obowiązków.
Swietłana Oleszow
|