Powitanie wiosny wielu z nas kojarzy się z porządkami - w domu, na podwórku, w ogrodzie, ale także z odświeżaniem swojego wizerunku - garderoby, fryzury. Także Wiewiórki są zainteresowane wiosennymi przemianami - w przyrodzie, w domu, w przedszkolu, w wyglądzie najbliższych.

Pewnego pięknego dnia wybraliśmy się wszyscy do zakładu fryzjerskiego Pani Ewy Robak na ul. Stefana Batorego. Celem tej wyprawy było zapoznanie z wyglądem salonu fryzjerskiego oraz poznanie i obserwowanie pracy pani fryzjerki. Wiewiórkom przyświecał jednak jeszcze jeden cel - nowa fryzura dla ich drogiego kolegi Michałka. Dzieci z troską trzymały za niego kciuki, wspierały go duchowo, ciągle powtarzały, że wygląda świetnie. Wszyscy obserwowaliśmy jak z sekundy na sekundę Michał zmienia się za sprawą narzędzi fryzjerskich w rękach przemiłej Pani Ewy.

Nowa fryzura naszego dzielnego kolegi prezentuje się fantastycznie, a Michał czuje się w niej doskonale.

Pani Ewa Robak bardzo szybko nawiązała nić sympatii i porozumienia z małymi przedszkolakami, cierpliwie i wyczerpująco odpowiadała na dociekliwe pytania ciekawskich maluchów. Za miłe przyjęcie przedszkolaki zaśpiewały jej ulubioną piosenkę "Miś w przedszkolu", a Michał wręczył bukiet tulipanów. Dziękujemy Pani Ewie za poświęcony czas, ugoszczenie w swoim zakładzie grupy małych dzieci, a przede wszystkim za nową fryzurę Michała!

Panie Wiewiórki